Do naszej redakcji zwrócił się Wojciech Król, który prosi o pilny kontakt osobę lub wędkarza, który oznaczył po złowieniu karpia. Ryba ma na płetwie grzbietowej charakterystycznie wycięty trójkąt. Karp ważył około 12.6kg . Zdjęcie ryby zamieszczamy poniżej.
Wszelkie informacje prosimy kierować pod numer tel 501-658-550. Sprawa dotyczy jak podkreśla Wojciech Król podejrzenia o podłożeniu ryby na zawodach karpiowych pod patronatem CARP MAX o Puchar Jeziora Lgiń Duży w dniach 25 -29 września br.
Komentarze
Z pańskiego wpisu wynika że ma pan jakiś autorytet w śród kolegów i postanowił całą sprawe prześledzić.A prawda jest taka że PAN go niema wręcz przeciwnie!.Dlatego jako chyba jedyna OSOBA,która śledzi całą te sprawe postanowiłem przeczytać REGULAMIN ZAWODÓW.Zapewne PAN nawed go niezna,bo jeżeli PAN przynajmniej raz zajrzał i przeczytał zapewne stanowisko PAŃSKI było by inne.Dlatego dla PANA i reszty wstawiam punkt 19)
WSZYSTKIE PROTESTY ORAZ SPORNE SYTUACJE ROZPATRUJE KOMISJA SĘDZIOWSKA ZAWODÓW,A PODJĘTE PRZEZ NIĄ DECYZJA JEST OSTATECZNA.
Niech PAN pamięta że smród za rybą ciągnie się długo,a do wigili już blisko.
Chyba że PAN lubi faszerowanego i szytego grubymi nićmi.SMACZNEGO
Zadzwoń to pogadamy.
Pozdrawiam Król Wojciech
Darz Wodo
Na miejscu był jeden i to narąbany jak stodoła a drugiego w ogóle tam nie było to ciekawe co on za worek tam widział ? Chyba swój w spodniach, jeżeli takowy posiada !!!
Cytuję GRZEGORZ UCZESNIK:
To porozmawiaj z sędzią który zdyskwalifikował drużyne a póżniej się wypowiadaj na łamach tego portalu